Komentarze: 0
ale ja ostatnio jestem szczęśliwa... wszystko oczywiście dzięki mojemu kooochanemu kamilkowi :D prawie codziennie mi kwiatki do domku znosi... nie to że jakieś tam róże... mnie tam takie nie podniecają... ja lubie takie jakieś bezy... stokrotki... coprawda takowe jeszcze nie rosną no ale cóż ;] on i tak mi znosi i to jeszcze ładniejsze :P a jak się nazywają to już nie wnikajmy... poza tym... mój brat zerwał z tą swoją piękną... noi smutny chodzi noi ja go pocieszam... i chodzimy razem czasem na basenik i sobie tak rozmawiamy o życiu :] i musze przyznać ze się wiele ciekawych rzeczy już dowiedziałam ;]
a tak w ogóle to mama raczyła poznać nam swojego nowego mena... : jak narazie jest fajny bo co mnie widzi to mi komplementy prawi i kase daje... ale z doświadczenia wiem że to tak zawsze jest na początku niestety :(
ale nie chce już o tym pisać... będe kończyć właściwie... :)
ps. kocham ciebie kochanie i ty o tym dobrze wiesz :**