Komentarze: 0
ach... te lekcje... strasznie mi idzie ta gra... na tych nieszczęsnych skrzypcach...ale moja mama jest zachwycona... uważa że mam talent... ta dupa... poprostu mojej mamy znajoma ma córkę która ten talent posiada... i ona nie chce być gorsza że ma niezdolną córkę... i mnie też zapisała... a ja tej aśki nie lubie : jest strasznie zapatrzona w siebie ... uważa siebie za ideał! i kto by pomyślał!! ale mniejsza z nią... teraz najważnejesze jest dla mnie moje życie i moje problemy...oraz miłosci :D czyli mój kochany kamilek... jak narazie układa nam się bardzo dobrze... tylko tomek... on tak dziwnie na mnie patrzy... a widze go bardzo często bo kamil to jest jeden z lepszych kolegów...a właściwie to sąsiad :( i to jest najgorsze... bo kiedy idę z kamilem do jego domu to najczęsciej spotykam tomka.. i zaczynamy rozmawiać... oni się umawiają na gre w piłkę a ja stoję i widzę jego wzrok... :( przykro mi i czuje się fatalnie... ale niepotrafię odmienić moich uczuć... kocham kamila i on jest teraz dla mnie najważniejszy!!