wrz 06 2004

:(


Komentarze: 3

To ja Kamil. Chłopak Julci, czyli mojego Słoneczka. Piszę bo mój Kwiatuszek mnie o to prosił, ponieważ Ona nie może bo jest w szpitalu :(
Znów źle się poczuła, i musiała jechać na obserwacjię, najpawdopodomniej jest bardzo źle, coprawda Ona jeszcze o tym nie wie, bo wszyscy boją się jej reakcji. Jej mama wczoraj do mnie zadzwoniła i oznajmiła że Julia jest w szpitalu i chce żebym Ją odwiedził i przy Niej był... noi tak zrobiłam, pojechałem i byłem połowę dnia, ale to nic nie dało, bo moje Słoneczko ma powikłania związane z jej chorobą, jak narazie jeszcze nic nie jest do końca pewne, ale obawiają się ze Julia ma raka ale już nie tylko krwi... i tego boje się najbardzej, nie chce żeby Jej się coś stało, ale nawet nie jestem w stanie jej pomóc i to boli nabardziej...
Słońce Kocham Cię!! Zdrowiej prosze... :(

piekielny_aniolek : :
Loczu$
08 września 2004, 15:32
jeju jeju:(:( biedactwo!!!;(;( ucałuj ją odemnie choc ona mnie niezna życze jej jak najlepiej!!! Badz przy niej ile Tylko mżesz!!Trzymajcie Się Cieplutko musi być dobrze!!! papa całuski:(
Loczu$
08 września 2004, 15:32
az mi się smutno bardzo zrobiło...:(:(
alucia
06 września 2004, 22:20
Ojejj :(. Pozdrów ją, mam nadzieję, że nie będzie aż tak źle... Trzymajcie się oboje, być może wszystko sie ustabilizuje... Jeszcze raz pozdrawiam ;(.

Dodaj komentarz